Atrakcji było co niemiara. Najpierw zostaliśmy powitani przez szeryfa wioski, później musieliśmy pokonać indiański tor przeszkód, łowiliśmy złoto, doiliśmy krowy i tańczyliśmy indiański taniec. Mieliśmy też do pokonania kilka konkurencji sportowych tj. rzut kapeluszem na rogi bizona, rzut Towahawkiem i podkową czy też przeciąganie liny. Na koniec czekał na nas poczęstunek wspólne zdjęcie, zabawy na dmuchanej zjeżdżalni i zakupy w sklepiku z pamiątkami. To był wspaniały dzień.